Kolejny raz, z dumą, ale też z lekkim zaniepokojeniem o naszego kolegę, obserwowaliśmy starcie tytanów na trasie morderczego Runmageddon! Waleczny Piotr Petelczyc znowu zaskoczył nas siłą swojego charakteru i formą, które zapewniły mu:
– w kategorii open 46 miejsce na 1608 startujących,
– w kategorii elit 33 miejsce na 142 startujących,
– w kategorii open masters 40+ 2 miejsce na 137 startujących!
„Powiem krótko super impreza i wspaniała walka z zawodnikami jak również ze swoimi słabościami których tor raczej nie wybaczał”- mówi Piotr. „Zawodnicy startujący w tych biegach starają się sobie nawzajem pomagać lecz są przeszkody na których jesteśmy sami”. Bieg ekstremalny zimowej edycji to naprawdę ogromne wyzwanie, a Piotr już przygotowuje się do następnej edycji w Ełku 18 lutego! Trzymamy kciuki!